magazyn Świat Nei Jia
NR 36 (CZERWIEC 2004)

OPTYMALNY MODEL ZAWODNIKA: WOJOWNIK CZY TECHNIK?
Dariusz Nowicki

Każdy człowiek wymaga pewnego poziomu pobudzenia (nazywanego często aktywacją), aby mógł prawidłowo funkcjonować. Aktywacja jest kołem napędowym naszego życia, regulującym nasz stan psychofizyczny w obszarze od letargu poprzez sen, stan czuwania (spokój, ożywienie, rześkość) aż do stanu gorączkowej aktywności i szału (czyli stanu maksymalnego pobudzenia).

Od dawna zauważono ścisły związek między poziomem pobudzenia (aktywacji) a sprawnością działania.

Tę zależność przedstawia ryc. 1

wykres

Jak widać, w miarę wzrostu poziomu aktywacji wzrasta również sprawność działania, az do osiągnięcia pewnej wartości optymalnej (3). Stan ten często określany jest jako gotowość bojowa, pozwalająca na skuteczne funkcjonowanie.

Jeśli poziom aktywacji (w tym również motywacji i emocji) nadal wzrasta, to dochodzi do zaburzenia działania, a nawet jego pełnej dezorganizacji. Zaczynasz wtedy popełniać błędy, gubisz się i przegrywasz rywalizację. Ten stan (2) określa się często jako gorączkę przedstartową.

Niekorzystne jest również niedostateczne pobudzenie (I) tzw. obojętność przedstartową, bo brakuje nam wtedy motywacji do podjęcia walki.

Oczywiście, każdy z nas posiada swój indywidualny optymalny poziom pobudzenia. Niektórzy potrzebują wysokiego poziomu aktywacji a inni niskiego. Co więcej, optymalny poziom pobudzenia może ulegać zmianom w ciągu dnia (np. jedni walczą lepiej rano a inni wieczorem). Należy również pamiętać o tym, że różne sytuacje wymagają odmiennego poziomu pobudzenia. Przykładowo, działania wymagające wysokiej zborności (koordynacji) i precyzji ruchów (np. ćwiczenia formalne) najlepiej wykonuje się przy stosunkowo niskim poziomie pobudzenia. Natomiast zadania związane z siłą, szybkością i "przebojowością" (np. walka) lepiej wykonywane są przy wyższym poziomie aktywacji.

Są to tylko ogólne wskazania, bo i przy tym podziale można mówić jeszcze o dodatkowych aspektach. Przykładowo, w walce sportowej taekwondo (wg. regulaminu WTF) mamy do czynienia zarówno z aspektami związanymi z niskim poziomem pobudzenia (wysoki poziom komplikacji i precyzji techniki walki) jak i z aspektami zadania wymagającego wyższego poziomu aktywacji (pełna siła ciosu, wydolność fizyczna pozwalająca na toczenie walki przez 9 minut, szybkość i agresywność zawodnika). Co więcej, zależnie od sytuacji w trakcie walki Twój optymalny poziom pobudzenia powinien się zmieniać. Kiedy decydujesz się na gwałtowny atak z użyciem podstawowych technik, to będziesz potrzebował wysokiego poziomu pobudzenia. Ale kiedy postanowisz walczyć "z kontry", co wymaga precyzyjnej oceny zamierzeń przeciwnika oraz umiejętnego uniku lub bloku, to zbyt wysoka aktywacja może okazać się zgubna, a sukces może Ci przynieść tylko niższy poziom pobudzenia.

Jak już wspomniałem wcześniej, każdy z nas posiada swój indywidualny poziom optymalnego pobudzenia sprzyjający sprawnemu działaniu. Generalnie wyróżnia się tu dwa typy: wojownika i technika.

Wojownik to taki zawodnik, który potrzebuje wyższego poziomu pobudzenia, aby prawidłowo funkcjonować. Chce przede wszystkim walczyć i zwyciężać. W walce polega głównie na agresywności, sile i szybkości. Mniej jest zainteresowany techniką i jej doskonaleniem. Walczy zwykle w sposób schematyczny i prosty, dążąc do przejęcia inicjatywy.

Natomiast technik jest mniej nastawiony na ostre współzawodnictwo, ale za to dąży systematycznie do podwyższania swej sprawności, techniki i taktyki walki. Lubi ćwiczyć dokładnie i wytrwale. W walce polega na złożonej technice i taktyce oraz na przemyślanych i precyzyjnych działaniach. Chętnie podejmuje działania obronne i walkę w kontratakach.

Nie można jednoznacznie stwierdzić czy lepiej być wojownikiem czy technikiem aby zwyciężać.

Bardzo często odporny psychicznie wojownik przegrywa, gdyż nie docenił przeciwnika i nie "podwyższył" pobudzenia do poziomu optymalnego. Ma to często miejsce w walkach eliminacyjnych, lub w walkach treningowych. Również jego niechęć do kształtowania techniki oraz schematyczność w ataku mogą być często źródłem porażki.

Z kolei technik sprawuje się bardzo dobrze w trakcie walk treningowych i eliminacyjnych, gdyż osiąga wtedy niższy, ale optymalny dla niego poziom pobudzenia. Często jednak nie wytrzymuje wzrastającego napięcia i przegrywa kolejne walki. Zarówno wojownik jak i technik powinni umieć kontrolować oraz obniżać lub podwyższać swój poziom pobudzenia zależnie od wymogów stojącego przed nimi zadania. Wiąże się to z poznaniem własnego optymalnego poziomu pobudzenia dla różnych sytuacji. Jeżeli chcesz to osiągnąć, to powinieneś systematycznie obserwować swoje zachowanie w sytuacjach trudnych i ekstremalnych (start w zawodach, walka ze szczególnie wymagającym przeciwnikiem itp.). Swoje spostrzeżenia powinieneś notować i analizować, korzystając również z pomocy trenera. Szukaj odpowiedzi na następujące pytania: Co robiłem poprzedniego dnia?, W jakim byłem nastroju wstając rano?, Jak wyglądały moje przygotowania do walki? itp. Powinieneś przeanalizować swoje odczucia psychiczne (emocje i myśli) oraz fizjologiczne (stopień napięcia mięśni, praca układu oddechowego i krwionośnego oraz układu pokarmowego). Następnie przejdź do analizy swojego startu (walki), podejmowanych działań zaczepnych i obronnych, wykonywanych technik itp. Porównaj start z walkami treningowymi. Tak przeprowadzona analiza pomoże Ci również wyciągnąć prawidłowe wnioski nawet z przegranych walk.

Następnie powinieneś określić czynniki prowadzące do podwyższenia lub obniżenia Twego poziomu pobudzenia.

Na przykład, niepewność wyniku ("wygram czy przegram?") prowadzi do wzrostu napięcia. Jeżeli natomiast jesteś pewien zwycięstwa (lub przegranej!), to Twój poziom pobudzenia jest niższy.

Duże znaczenie ma też pewność siebie. Jeżeli wierzysz w swoje możliwości (bo ciężko trenowałeś i jesteś dobrze przygotowany do startu) to poradzisz sobie lepiej z ewentualnymi wątpliwościami dotyczącymi wyniku walki.

Często wydarzenia pozornie nie związane z walką mogą zmieniać Twój poziom pobudzenia, np. kłopoty rodzinne, niepowodzenia (lub sukcesy) w życiu zawodowym.

Znajomość tych czynników pozwoli Ci na kontrolę poziomu pobudzenia oraz na niewielką regulację w dół lub w górę poprzez ich wywołanie lub uniknięcie.

Istnieją również inne sposoby, związane bezpośrednio z Twoim stanem wewnętrznym mające na celu nauczenie Cię samokontroli emocji i poziomu aktywacji, ale o tym w kolejnych częściach naszych rozważań.

Na koniec chciałbym podkreślić olbrzymią rolę trenera (lub sekundanta) w kształtowaniu aktywacji zawodnika. Odpowiednio przeprowadzona rozmowa przed startem może wywołać optymalny poziom pobudzenia, który zostanie utrzymany dzięki prawidłowemu "prowadzeniu" zawodnika w czasie całych zawodów. Wiąże się to oczywiście z dobrą znajomością zawodnika i jego indywidualnym traktowaniem. Niestety, w większości przypadków trenerzy ograniczają się do tych samych wskazówek podawanych wszystkim zawodnikom oraz dążą zwykle do podwyższania poziomu aktywacji swych podopiecznych. Trener może tez pomóc zawodnikowi poprzez prawidłowy trening prowadzący do pełnej automatyzacji techniki walki i jej przeuczenia. Pamiętamy o tym, że w miarę wzrostu napięcia popełniamy coraz więcej błędów w trudnych technicznie elementach. Jeżeli doprowadzimy je do perfekcji w trakcie treningu, to zawodnik będzie odczuwał działania bardzo złożone i trudne jako subiektywnie łatwe. Większość zawodników funkcjonuje w trakcie zawodów na niższym "technicznie" poziomie, niż w trakcie treningu. Im bardziej skomplikowane techniki będzie wykonywał zawodnik w walce treningowej tym większa szansa na ich wykonanie w trakcie walki na zawodach, nawet rangi mistrzowskiej.

Niestety, wielu trenerów znalazło inną drogę rozwiązania tego problemu. Ograniczają oni liczbę technik i rozwiązań taktycznych do niezbędnego minimum a zawodnicy nadrabiają te "braki" agresywnością i siłą. Początkowo prowadzi to do sukcesów w walce, ale później wielu z takich zawodników zatrzymuje się w rozwoju.

Artykuł ukazał się w czasopiśmie "Wojownik" nr 3/1992

Powrót do spisu treści


Strona została przygotowana przez Tomasza Grycana.

Wszelkie pytania i uwagi dotyczące serwisu "Neijia" proszę przesyłać na adres:

Uwaga! Zanim wyślesz e-mail, przeczytaj dokładnie F.A.Q.

Powrót do strony głównej.